Mała gmina, wielkie wyzwania, nowe programy, nowe inwestycje i nowa jakość życia. Kadencja 2014-2018 jest wyjątkowa dla gminy Stare Czarnowo. Dlaczego? O tym w rozmowie z Łukaszem Juchą mówi wiceprzewodniczący Rady Gminy Stare Czarnowo Władysław Kałucki.
10 posiedzeń, 68 przyjętych uchwał, kilkadziesiąt spotkań w komisjach i z mieszkańcami. Jaki był to rok dla samorządu gminnego w Starym Czarnowie?
Rok oczekiwanych zmian. Rok niezwykle pracowity i bogaty w inwestycje, przed którymi stanęły nowe władze gminy z wójt Marzeną Grzywińską na czele. Stare Czarnowo to mały samorząd, jednak o wielkich ambicjach. Z perspektywy czasu, od kiedy udzielam się w Radzie Gminy, umiałbym wymienić długą listę pozytywów, jakie się dokonały. Najważniejsze jest jednak to, że dbając o swoje miejscowości potrafimy całościowo spojrzeć na sprawy gminy i ustalić priorytety w realizacji tych planów.
Inwestycje, dokładnie ich ilość i wielkość stały się znakiem rozpoznawczym gminy Stare Czarnowo? Dlaczego były tak bardzo potrzebne?
Każdy, kto znajduje choć odrobinę dobrej woli może sięgnąć pamięcią wstecz. Wtedy ma możliwość oceny, jak zmieniły się ich miejscowości od 2014 r., a dokładnie najbliższe otoczenie. A zmieniło się wszędzie i to dużo. Mieszkańcy mają prawo żyć choć odrobinę godniej i bezpieczniej. Dziś dzięki inwestycjom wielu z tych zaniedbań nie odczuwają, a to nie koniec działań obecnej wójt i Rady Gminy. Udało się to wszystko zrobić w naprawdę niedługim czasie, bo w ostatnich czterech latach.
Co zatem czeka mieszkańców gminy w 2018 roku?
Myślę, że mieszkańców czeka kontynuacja zapowiedzianych inwestycji. Spotykam się co prawda niekiedy z opinią, że wykonuje się je w roku wyborczym, ale w gminie Stare Czarnowo tak nie jest, bo przedsięwzięcia realizowane są od początku kadencji 2014-2018 i zgodnie z przyjętym harmonogramem. Zresztą każdy kto budował dom lub korzystał z procedur administracyjnych, wie ile czasu i starań to wymaga, a przede wszystkim wynika z obowiązujących przepisów prawa. Obecna kadencja szczególnie wyróżnia się inwestycjami o sporych kosztach i strategicznym dla gminy znaczeniu. Mowa tu o budowie nowych świetlic w Kartnie i Dębinie, remoncie ulicy Słonecznej w Starym Czarnowie, modernizacji odcinka drogi w Żelewie czy planowanej przebudowie szkoły w Kołbaczu. Na szczególną uwagę zasługuje w mojej opinii fakt, że w obecnej kadencji udało się także przeprowadzić przejęcie przez samorząd gminy dróg w Kołbaczu od Spółdzielni Mieszkaniowej. Pozwoli to na kompleksowe ich wyremontowanie jeszcze w tym roku. Ważną sprawą, która nas trapiła był Ośrodek Zdrowia w Kołbaczu, co udało się rozwiązać po myśli pacjentów. Patrząc na 2018 rok nie pozostaje mi nic innego jak podziękować Pani Wójt za sprawny i skuteczny sposób, w jaki prowadzi gminę oraz rozwiązuje napotkane trudności.
.gif)