Zainstalowane kamery na kompleksie boisk „Orlik” w Starym Czarnowie przynoszą pierwsze efekty. W maju i w czerwcu br. doszło do dwóch aktów wandalizmu. Dzięki monitoringowi udało się szybko ustalić sprawców.
System nagrywania na obiekcie w Starym Czarnowie działa cała dobę. Do wykroczeń doszło pod koniec maja i na początku czerwca. W pierwszym przypadku uszkodzono lampę przy szatniach, w drugim zaś próbowano zniszczyć kamerę monitoringu.
- Wszystkie obiekty sportowo-rekreacyjne w gminie mają służyć mieszkańcom. Dbamy o nie angażując fundusze z własnego budżetu. Dziwie się takiemu postępowaniu. Na szczęście w ujęciu wandali pomógł monitoring - podkreśla wójt gminy Stare Czarnowo Marzena Grzywińska.
Sprawny system nagrywania pomaga w utrzymaniu porządku nie tylko na boiskach w Starym Czarnowie, ale także na innych obiektach gminnych. Dzięki niemu można w łatwy sposób ustalić kto zniszczył mienie, śmiecił w miejscu publicznym lub spożywał alkohol w miejscu niedozwolonym.
- Nagrania z kamer są na bieżąco rejestrowane w urzędzie gminy. W pierwszej kolejności próbujemy porozumieć się z osobą, która dokonała aktu wandalizmu w celu pokrycia kosztu naprawy. Jeśli to nie jest możliwe lub jeśli nie jesteśmy w stanie zidentyfikować sprawcy wykroczenia, sprawa zgłaszana jest na policję - tłumaczy Marzena Grzywińska.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 288 Kodeksu Karnego, każdemu kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Monitoring na boisku „Orlik” w Starym Czarnowie udało się zamontować z pomocą dotacji, jaka na ten cel udzielił Urząd Marszałkowski.