Kolejny rok z rzędu władze gminy Stare Czarnowo walczą z tą uciążliwą i inwazyjną rośliną. Chodzi oczywiście o barszcz Sosnowskiego. Na ten cel pozyskały dofinansowanie ze strony Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
To kolejny etap usuwania barszczu Sosnowskiego z terenu gminy. W 2019 roku stwierdzono dwa miejsca występowania tej niebezpiecznej rośliny. Pojawiła się ona w Kołbaczu w sąsiedztwie ogródków działkowych oraz w Starym Czarnowie przy torowisku.
Tegoroczne działania objęły trzykrotny oprysk szkodliwej roślinności substancją czynną. Dodatkowo dokonano ścięcia tych kwiatów, które były odporne na działanie środka niszczącego.
- Przeprowadzone opryski skutkują widocznym spadkiem występowania rośliny w sąsiedztwie ogródków działkowych w Kołbaczu. Z kolei na nasypie w Starym Czarnowie pozostały pojedyncze osobniki - podsumowuje akcję zastępca wójta gminy Stare Czarnowo Marcin Krawczyk.
Barszcz Sosnowskiego to niezwykle okazała, aczkolwiek bardzo niebezpieczna roślina. Rozmnaża się wyłącznie za pomocą nasion. Ma ogromną zdolność do regeneracji, a dzięki nasionom w glebie zachowuje zdolność do kiełkowania przez kilka lat. Stanowiska barszczu można niszczyć ręcznie lub mechanicznie, poprzez wykopywanie roślin lub ścinanie kwitnących pędów oraz chemicznie.
Gmina Stare Czarnowo na walkę z barszczem Sosnowskiego pozyskała w tym roku dofinansowanie ze strony WFOŚiGW w Szczecinie w kwocie ponad 7 tys. zł.